WIADOMOŚCI

Ferrari jeszcze na trzecim miejscu w generalce
Ferrari jeszcze na trzecim miejscu w generalce
Zespół Ferrari próbuje walczyć o trzecią lokatę w generalce ze stajnią McLaren. Po wyścigu w Japonii Ferrari ma przewagę dwóch punktów nad swoim rywalem. Dzisiaj ponownie punktował jedynie Kimi Raikkonen, który z Suzuki wywozi pięć punktów za czwarte miejsce.
baner_rbr_v3.jpg
Giancarlo Fisichella
„Miałem lepsze odczucia jeżeli chodzi o bolid w ten weekend i sądzę, że efekt mógł być widoczny, mimo że może nie w wynikach. Dzisiaj byłem w stanie jechać dobrym tempem, zwłaszcza w drugiej części wyścigu. Szkoda, że straciłem pozycję w walce z Kovalainenem. Udało nam się wyjechać przed nim z pit stopów, ale wtedy zszedł na wewnętrzną, gdzie zostawiłem delikatnie otwarte drzwi, a on prześliznął się obok i wyprzedził mnie.”

„Pod koniec musiałem walczyć z Sutilem, który był bardzo szybki i jechał na miękkich oponach, podczas gdy ja byłem na twardych: w tym momencie KERS okazał się pomocny. Teraz czekam na Interlagos w bardziej pewnym nastroju: ważne będzie zdobycie nieco lepszej pozycji startowej, aby w końcu spróbować zdobyć punkty.”

Kimi Raikkonen
„Dzisiaj bolid nie był zły, ale nie był wystarczająco szybki, aby walczyć o podium. Czwarte miejsce jest użyteczne pod względem utrzymania zespołu na trzecim miejscu w klasyfikacji konstruktorów, ale ciężko będzie je utrzymać w dwóch ostatnich wyścigach. Na pewno dam z siebie wszystko.”

„Nie byłem w stanie nadrobić pozycji po starcie, zwłaszcza że pierwszy zakręt nie jest daleko do linii startu więc nie mogłem wykorzystać w pełni KERS. Na pierwszym odcinku, gdy jechałem na twardych oponach, sytuacja była nieco trudna, ale potem na miękkich, nieco się poprawiło. Udało mi się zbliżyć do Heidfelda i wyprzedzić go podczas pit stopu, mimo to utknąłem w korku za Buttonem. Potem nie było już zbyt wiele walki do końca wyścigu.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
Maximiliana

04.10.2009 12:12

0

Kimi w przyszłym roku do Mclarena... mam nadzięje.


avatar
Lizak

04.10.2009 12:32

0

Brawo Iceman. 4 miejsce jest w tym wyscigu jakbys stanal na pudle. Brawo jezdzisz na 110% i to jest super oby przeszedl do maca i jezdzil tam tak jak potrafi najlepiej i zeby bolid pasowal. trzymam za to kciuki. POzdro


avatar
kimi01

04.10.2009 13:03

0

Dajesz KIMI w następnym sezonie do McLarena i pokaż frajerom z Ferrari ze popełniają duży bląd pozbywając sie Ciebie ...... trzymam kciuki i jestem z Tobą!!!!!!


avatar
shelby11

04.10.2009 13:43

0

Kimas oby do McLarena a nie do Toyoty jak niektórzy spekulują.


avatar
elin

04.10.2009 14:30

0

Kiedy Whitmarsha pytano o sytuację Heikkiego w zespole na przyszły sezon, odpowiedział, że nie będą obecnie podejmować decyzji ( a przynajmniej jej ogłaszać ) - " ... myślę, że teraz dobrym i właściwym rozwiązaniem w stosunku do naszych kierowców jest WSPIERAĆ ich, a potem zobaczyć czy wykonujemy dobrą robotę ..." Szkoda, że szefostwa Ferrari nie było stać na podobną lojalność i szacunek względem swojego kierowcy ( i mistrza ) ... Kimi pojechał kolejny udany wyścig, ale dla zespołu, który tak postępuje, nie warto ( moim zdaniem ) starać się o utrzymanie trzeciego miejsca w klasyfikacji konstruktorów. Niech punktuje Giancarlo, on ma kontrakt ... A, Kimi faktycznie - oby w przyszłym sezonie trafił do McLarena i pokazał Ferrari jaki błąd zrobili, pozbywając się jego ...


avatar
dorotka20

04.10.2009 14:31

0

Ja rownież jestem za kimim. Jest świetnym kierowcą owiele lepszym od innych. Nie wiem czemu ferari pozbywa sie takiego gościa. Chodz z drugiej strony myśle ze powod jest jeden. Massa to pupilem schumachera i czuje ze on ciągle naciska na zespół swoja renomą i dlatego massa bedzie jezdzil a kimi nie. Bo szczerze mowiąc nie obrazajac massy to strasznie bladził na poczatku sezonu, dopiero gdy zespoł sie skoncentrował na nim zaczal walczyc o mistrzostwo. Jak widac kiedy zaczynają pomagac Raikonenowi to ten jezdzi swietnie. Nie wiem czy to przypadek ale tak jest. Kimi Alonso taki powinien byc super duet a nie Alonso Massa.


avatar
Forza Ferrari

04.10.2009 14:50

0

Kimi!!!


avatar
Lizak

04.10.2009 17:06

0

Mam niezly news. Ponoc Kimi zostal zwolniony bo klocil sie z zszefem i chcial jego zwolnenia z Ferrari. Niezle co nie? Widac on tez widzi ze jest to totalna fajtlapa :D


avatar
polek1

04.10.2009 17:50

0

Ależ wy jesteście śmieszni co dzisiaj plujecie na Ferrari , a jeszcze dwa miesiące temu uważaliście ten zespół jak Świętość , a McLarena za głównego wroga . Ehhh Ci kibice !


avatar
dorotka20

04.10.2009 18:00

0

Nikt na nikogo nie pluje! To tylko chodzi o to ze kazdy sie moze wypowiedziec dlatego to robimy. Jakby nie bylo kimi to były mistrz świata co wyscig sprawuje sie dobrze a i tak Massa zostaje na przyszły sezon. To jest dziwne. Ale zmieniając temat zastanawia mnie jak sie zachowywac bedzie Alonso w Ferari :) Ferari nikogo nie faworyzuje przynajmniej narazie( nie mowie o Schumacherze) . Ciekawe jak Alonso bedzie to znosił bo prawda jest taka ze lubi jesli zespół pomaga głownie jemu:) Szykuje sie ciekawy sezon zobaczymy na ile Massa jest dobry. Zawsze mi sie wydawało ze jest za słaby na Ferrari ale jesli przy Alonso bedzie dobry to czapki z głow :D:D:D:D


avatar
narya

04.10.2009 18:17

0

9. polek1 - mnie śmieszy, że Ty jeszcze nie wiesz : że czasem poglądy się zmieniają bo zmienia się sytuacja ;)


avatar
kiriku

04.10.2009 18:48

0

Z waszych komentarzy wynika, ze KImi to bezapelacyjnie lepszy kierowca od Alonso, że Ferrari tym posunięciem kopie sobie grób, że to porażka, że jak Kimi w mcl pokaże frajerom z Ferrari , gdzie ich miejsce... Skąd ta pewność? Alonso ma w końcu dwa mistrzowskie tytuły, nie jest jakimś średnikiem. Jedyna obawa to to, że będzie się "boczył" z Massą tak jak kiedyś z Hamem. Ja też uwielbiam Kimasa, ale Alonso udowadniał, że także jest genialnym kierowcą.


avatar
Ra-v

04.10.2009 19:26

0

@polek1 - a mi sie wydaje ze ludzie kibicujac Kimiemu kibicowali rowniez Ferrari, a teraz przejrzeli na oczy i zauwazyli ze Ferrari im zwisa i powiewa, bo tak naprawde są fanami Raikkonena i mają żal ze Ferrari rozwiązalo z nim kontrakt, ja natomiast sie ciesze, ten team nie potrafi z nim wspolpracowac i na dobrą sprawe nigdy nie dali mu rozwinąć skrzydeł tak jak to bylo w McL i mam nadzieje ze tam wlasnie Kimi wroci. Pojawiaja sie ploty ze mialby pojsc do Toyoty, ja jako jego fan wolalbym aby zakonczyl kariere niz jezdzil w takim teamie, ale poki co wszystko wskazuje jednak na to ze bedzie w McL. Ferrari niewątpliwie tą zmiana kierowcow, straci wiecej kibicow niz zyska.


avatar
Ferrari60

04.10.2009 19:39

0

duet Kimi, Felipe jest najlepszy, a co do Alonso to ja go nie chce w Ferrari ja nigdy nie powiedziałam złego słowa na Ferrari, jedynie na Schumachera, bo ciągle się wchrzania w nieswoje sprawy, Felipe by mu raz powiedział, że ma go dosyć a Fisi jeździ jak już nie powiem co?, toć Alugersuai jest od niego lepszy. Jak tak dalej będzie jeździł to Ferrari straci to trzecie miejsce w generalce.


avatar
dziarmol@biss

04.10.2009 21:54

0

Czasami tęsknię za komentarzami @przesia


avatar
niza

04.10.2009 22:10

0

Ja osobiście coraz bardziej szanuję Kimiego jako kierowcę wyścigowego. Właśnie w tym sezonie zaimponował mi tym, że ze słabszego bolidu potrafi wyciągnąć cały jego potencjał, to się nazywa klasa! elin, uderzyłaś w samo sedno, zgadzam się z Twoją opinią, nie życzę źle SF, bo ich nawet lubię ale żeby czasem nie płakali jeszcze za Kimim... polek1, tylko krowa nie zmienia poglądów :P


avatar
Gosu

05.10.2009 08:53

0

Następny doskonały wyścig w wykonaniu Fina. Włoch dalej poniżej oczekiwań, choć mam nadzieję, że zdobędzie jakieś punkt dla SF w tym sezonie.


avatar
polek1

05.10.2009 13:12

0

Poglądy ??? poglądy są te same, tylko tak jak pisze @Ra-v kierowca któremu się kibicuje zmienia zespół A Ferrari jest takim samym zespołem jak było jeszcze dwa miesiące temu tylko zmienili (zmienią ) kierowców A zwrot o 180 stopni w stosunku do zespołu który był ikoną jest śmieszny i odwrotnie jeśli chodzi o McLarena (nie chce mi się nawet pisać jakie padały komenty na temat tego zespołu i jak się one mają do dzisiejszych wpisów )


avatar
elin

05.10.2009 20:56

0

16. niza - właśnie, w tym sezonie, kiedy F60 jest bolidem nieudanym, widać doskonale jakim Fin jest kierowcą. Od GP Węgier praktycznie sam pilnuje trzeciego miejsca w klasyfikacji konstruktorów, a w " podziękowaniu " dostaje od Ferrari ... zwolnienie ;-( Fernando zgodził się jeździć dla zespołu, więc Raikkonen jest już zbędny ... Również nie życzę źle Ferrari, ale uważam, że zdecydowanie przydałaby im się nauczka za takie postępowanie ... ( oby, od Kimiego w przyszłym sezonie ) Pozdrawiam :-)


avatar
fabian

27.06.2010 09:00

0

Następny sponsor! Może Lotus popracuje i doskoczy do punktowanych miejsc?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu